Dom > Aktualności > Dlaczego Assassin's Creed 2 i 3 najlepiej pisać, jaką seria kiedykolwiek widziała

Dlaczego Assassin's Creed 2 i 3 najlepiej pisać, jaką seria kiedykolwiek widziała

Autor:Kristen Aktualizacja:May 13,2025

Jeden z najbardziej pamiętnych momentów w całej serii Assassin's Creed rozwija się w pobliżu początku Assassin's Creed 3 , kiedy Haytham Kenway najwyraźniej zgromadził swoją grupę zabójców w Nowym Świecie. A przynajmniej tak uwierzył gracz. Haytham, wyposażony w ukryte ostrze i emanujące tę samą charyzmę, co kultowy audyt ezio, został do tej pory przedstawiany jako bohater - licząca rdzennych Amerykanów z więzienia i konfrontacja brytyjskich redaków. Jednak iluzja rozbija się, gdy wypowiada zdanie: „Niech ojciec ustalenia nas poprowadzi”, ujawniając, że nie śledzimy zabójców, ale ich zaprzysiężonych wrogów, templariuszy.

Ten zwrot jest przykładem szczytu potencjału opowiadania Assassin's Creed . Oryginalna gra wprowadziła urzekającą koncepcję - zidentyfikuj, zrozumienie i zamorduj swoje cele - ale walczyła z jej narracją, pozostawiając zarówno bohatera Altaïra, jak i jego ofiar bez głębi. Assassin's Creed 2 poprawił to, wprowadzając bardziej pamiętne Ezio, ale nie dał swoim przeciwnikom tak samo leczenie, a Cesare Borgia w Bractwie został szczególnie słabo rozwinięty. Dopiero Assassin's Creed 3 , ustawiony podczas rewolucji amerykańskiej, Ubisoft naprawdę zobowiązał się do rozwijania bohaterów po obu stronach konfliktu. Takie podejście stworzyło bezproblemowy przepływ narracji od konfiguracji do wypłaty, osiągając rzadką równowagę między rozgrywką a historią, która jeszcze nie została dopasowana.

Niedostatecznie uzasadnione AC3 zawiera najlepszą saldę rozgrywki i historii serii. |. Zdjęcie: Ubisoft Podczas gdy obecna era serii RPG zyskała pozytywne informacje zwrotne, konsensus wśród graczy i krytyków sugeruje, że Assassin's Creed odczuwa spadek. Przyczyny tego różnią się, od coraz bardziej fantastycznych przesłanek obejmujących bitwy przeciwko bogom jak Anubis i Fenrir, po włączenie różnorodnych opcji romansowych i wykorzystanie postaci historycznych, takich jak Yasuke w Creed Shadows Assassin . Uważam jednak, że prawdziwą przyczyną jest odejście z serii od opartego na postaciach historii, która została przyćmiona przez rozległą rozgrywkę w stylu piaskownicy.

Z czasem Assassin's Creed zintegrował wiele elementów RPG i na żywo, w tym drzewa dialogowe, systemy poziomowania oparte na XP, skrzynki z łupami, mikrotransakcje i dostosowywanie przekładni. Jednak w miarę, jak gry rosły, często czuli się mniej satysfakcjonujące, nie tylko pod względem powtarzających się misji pobocznych, ale także w ich opowiadaniu. Podczas gdy Assassin's Creed Odyssey oferuje więcej treści niż Assassin's Creed 2 , większość z nich może czuć się sztywna i słabo rozwinięta. Wprowadzenie wyboru gracza, które mają na celu zwiększenie zanurzenia, może zamiast tego rozcieńczyć narrację, ponieważ skrypty rozszerzają się, aby pomieścić różne scenariusze, co skutkuje mniej wypolerowanymi i mniej angażującymi interakcjami postaci.

Ta zmiana kontrastuje ostro z ukierunkowanymi, podobnymi do scenariusza narracji z epoki Xbox 360/PS3, które uważam za jedne z najlepszych pism w grach. Z namiętnej deklaracji Ezio „Nie podążaj za mną ani nikogo innego!” Po pokonaniu Savonaroli, z przejmującymi ostatecznymi słowami Haytha do jego syna, Connora:

„Nie myśl, że mam zamiar pieścić twój policzek i powiedzieć, że się myliłem. Nie będę płakać i zastanowię się, co mogło być. Jestem pewien, że rozumiem. Mimo to jestem z ciebie dumny. Wykazałeś wielkie przekonanie. Siła. Odwaga. Wszystkie szlachetne cechy. Powinienem był cię zabić dawno temu.”

Haytham Kenway jest jednym z najbogatszych złoczyńców Assassin's Creed. |. Zdjęcie: Ubisoft Głębokość narracyjna również zmniejszyła się na inne sposoby. Tam, gdzie współczesne gry często upraszczają konflikt do zabójców = Good i Templariów = Bad, wcześniejsze tytuły badały rozmyte linie między dwiema frakcjami. W Assassin's Creed 3 każdy templarium Connor konfrontuje się z jego przekonaniami, a postacie takie jak William Johnson sugerują, że templariusze mogły uniemożliwić ludobójstwo Indianom, a Thomas Hickey kwestionuje wykonalność celów zabójców. Kościół Benjamina podkreśla subiektywną naturę ich walki, podczas gdy Haytham podważa zaufanie Connora w George Washington, ujawniając, że rozkaz spalenia wioski Connora pochodzi z samego Waszyngtonu, a nie Charlesa Lee. Pod koniec gry gracze mają więcej pytań niż odpowiedzi, wzbogacając narrację.

Zastanawiając się nad historią franczyzy, trwałego uroku „rodziny Ezio” Jespera Kydera z Assassin's Creed 2 -uzależnionych jako motyw serii-wyróżnia emocjonalny rezonans jego podejścia opartego na postaci. Melancholickie sznurki wywołują nie tylko scenerię renesansu, ale osobistą stratę Ezio. Chociaż doceniam ekspansywne światy i graficzne postępy nowszych gier, mam nadzieję, że pewnego dnia serial powróci do tworzenia intymnych, skoncentrowanych historii, które początkowo mnie urzekały. Jednak w branży coraz bardziej faworyzujących rozległe piaskownicy i modele usług na żywo, taki powrót do korzeni może nie być zgodny z obecnymi strategiami biznesowymi.