Dom > Aktualności > Ostatni z nas, Neil Druckmann, mówi, że nigdy nie planuje kontynuacji: „To wymaga poziomu zaufania, którego nie mam”

Ostatni z nas, Neil Druckmann, mówi, że nigdy nie planuje kontynuacji: „To wymaga poziomu zaufania, którego nie mam”

Autor:Kristen Aktualizacja:Mar 04,2025

Na szczycie Dice w Las Vegas Neil Druckmann z Naughty Dog i Cory Barlog Sony Santa Monica omawiali wszechobecny problem wątpliwości w rozwoju gry. Ich godzinna rozmowa obejmowała osobiste lęki, procesy twórcze i wyzwania związane z kontynuacją.

Kluczowym wynosem z perspektywy Druckmanna na kontynuacjach było jego niekonwencjonalne podejście: nie planuje jednocześnie wielu gier. Intensywnie koncentruje się na obecnym projekcie, traktując każdą grę jako samodzielny byt. Podczas gdy okazjonalne pomysły na kontynuację mogą się pojawiać, priorytetem jest w pełni zdając sobie sprawę z potencjału obecnej gry, zamiast oszczędzać koncepcje przyszłych rat. Wyjaśnił swoje podejście do kontynuacji, patrząc wstecz na nierozwiązane elementy i łuki postaci z poprzednich gier w celu ustalenia kierunku następnego, nawet sugerując, że jeśli nie ma przekonującej ścieżki do przodu, bohaterowie mogą spełnić ich koniec. Jako przykład zacytował serię Uncharted , podkreślając iteracyjny charakter rozwoju postaci i postępu fabuły w całej serii.

W przeciwieństwie do tego Barlog ujawnił skrupulatnie planowane, długoterminowe podejście, podobne do złożonej tablicy spiskowej, łącząc pomysły trwające dziesięć lat. Uznał nieodłączny stres i potencjał niepowodzeń ze względu na zmieniające się zespoły, zmiany personelu i ewoluujące perspektywy w tak dłuższych okresach.

Rozmowa zmieniła się na emocjonalne koszty ich kariery, a Druckmann podkreślił swoją trwałą miłość do rozwoju gry jako siłę napędową jego pracy, pomimo ogromnej presji i negatywności. Podzielił anegdotę na temat perspektywy Pedro Pascala na sztukę jako przyczynę budzenia się każdego ranka, sentyment Druckmann głęboko rezonował.

Druckmann następnie postawił Barlogowi pytanie dotyczące punktu, w którym nieustępliwy napęd twórczy staje się wystarczający, szczególnie w świetle niedawnej emerytury kolegsa. Szczeka reakcja Barloga podkreśliła nienasyconą naturę twórczych ambicji, opisując ją jako wewnętrzny „demon”, który napędza go do przodu, nawet po osiągnięciu znaczących kamieni milowych. Zilustrował to metaforą podbijania jednej góry tylko po to, by znaleźć inną, wyższą, zbliżającą się w oddali.

Druckmann, jednocześnie dzieląc podobny sentyment, wyraził bardziej zmierzone podejście, koncentrując się na stopniowym zmniejszaniu codziennego zaangażowania w celu stworzenia możliwości rozkwitu innym. Wspomniał o mądrości Jasona Rubina, który zasugerował, że odejścia tworzą przestrzeń dla rozwoju w firmie.

Rozmowa zakończyła się humorystycznym, ale prowokującym do myślenia, reakcją na zmierzone podejście Druckmanna: „Bardzo przekonujące. Zamierzam przejść na emeryturę”.

Neil DruckmannCory Barlog